Normalnie nie czytam książek świątecznych tak wcześnie, jednak postanowiłam zrobić parę wyjątków w tym roku 🤭 No kobieta zmienną jest 😆😅 Zatem zapraszam na recenzję dzisiejszej cudownej premiery! 🤗
⭐RECENZJA PREMIEROWA⭐
Pisarkę
@arochowiak.pisze poznałam przy jej powieści "Do pierwszej randki" i wiedziałam, że nie zakończą się te nasze spotkania! 😊 Mam do nadrobienia jeszcze dwie jej lektury! Jedna czeka na recenzję, ale zawsze coś staje nam nam na drodze 🤭 Obiecuję poprawę! 😝
Książka ze zdjęcia bardzo mi się podobała! Autorka przeniosła mnie w okres przedświąteczny i całą tę otoczkę, która zawsze towarzyszy przed świętami. Historia zaczęła się dość spokojnie, tak jak nasze zwykłe życie się toczy. Główni bohaterowie wiodą z pozoru normalne życie, jednak niestety nie mają łatwo... Ich związek się rozpada, nie idzie w tym kierunku, w którym powinien iść. Gdy mężczyzna traci już nadzieję na naprawę wszystkiego, dzieje się coś, co daje ogromną szansę na zmianę tego. Tylko, czy już nie jest za późno? Kuba dzielnie walczył o ukochaną i to bardzo mnie ujęło. Podobało mi się to, że nie poddał się od razu, tylko próbował albo taka, albo tak. Jednak kobieta od początku była na nie... I to mnie przeraziło! Bo najpierw pretensje, kłótnie o to, że nie interesuje się nią, nie spędza z nią czasu... A gdy próbuje to naprawić, to ona jest nastawiona negatywnie... Powiem Wam, że nie rozumiałam jej zachowania, nie rozumiałam jej rozumowania! Czasem odbierałam te jej zachowania jako złośliwe, że patrzyła tylko na siebie... Niestety relacje ludzkie nie są łatwe w utrzymaniu, trzeba o nie dbać, trzeba rozmawiać, spędzać czas na tyle, na ile można. Ale też trzeba mieć przestrzeń dla siebie, bo w związku też potrzebne jest pobycie sam na sam ze sobą, żeby nabrać dystansu, żeby przemyśleć to i owo. Nasza główna kobieca postać w końcu analizuje to, co się podziało. Zaczyna dostrzegać, że zbyt pochopnie postąpiła nie dając szansy swojemu byłemu już chłopakowi, a skacząc zbyt szybko na inny kwiatek... I tutaj jest pytanie - Jak to wszystko się skończy?
Czy długoletni związek przetrwa próbę czasu? Ja już wiem, co się wydarzy!
C.d. w komentarzu ⬇️