Z Tadzikiem nie jest dobrze 😿 Wczoraj rano miał mieć zabieg w premedykacji, w czasie którego miał mieć sprawdzany stan ucha i płukanie go z ropy, jeśli zajdzie taka potrzeba. Po znieczuleniu okazało się, że ropa jest w uchu, w śliniance i w jamie na szyi - nawet nie zauważyliśmy, że ropień znów rósł, bo nie był jeszcze duży. W trybie pilnym usunięto śliniankę, oczyszczono jamę ropnia, wprowadzono jej dren i założono szwy.
O tym wszystkim chcieliśmy wczoraj pisać, ale wieczorem Tadzik zaczął mieć pooperacyjne komplikacje. Najbardziej nas niepokoi anizokoria, czyli niesymetryczne źrenice. Okulista zbadał Tadzia dopiero dzisiaj i potwierdził, że Tadek ma zwiększone ciśnienie w jednym oku, ponadto w czasie zabiegu podrażniony został nerw wzrokowy. Dostał - oprócz leków zaordynowanych przez lekarza przeprowadzającego wczorajszy zabieg - krople do oczu i leki na obniżenie ciśnienia wewnątrzczaszkowego, by nie doszło do gorszych powikłań, jak np. obrzęk mózgu.
Koszt nieplanowanego zabiegu to niemal 1000 zł, a Tadzik przez najbliższy tydzień musi codziennie jeździć na kontrole, wkrótce trzeba będzie wyciągnąć dren z szyi, a po dwóch tygodniach zdejmujemy szwy. To są dla nas niewyobrażalne koszty...
Nie wiemy już, jak prosić o pomoc dla tego kocura. Wycierpiał niewyobrażalnie dużo i wciąż żyje w bólu, a my cały czas próbujemy mu pomóc, na ile jesteśmy w stanie. Ograniczają nas jedynie finanse, dlatego ponownie prosimy, błagamy o wpłaty – każde pięć czy dziesięć złotych daje Tadzikowi szansę na to, by mógł żyć.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/powiklania-po-zabiegu
Link do zbiórki jest również w naszym bio.
#Tadzik #futrzaki #futrzakiwpotrzebie #catsinneed #kotywpotrzebie #kocur #blackcat #surgery #kociezycie #kociesprawy #catslife #caysmyhappy #catlover #pomagajmy #razemmoznawszystko #catstagram #kotyinstagrama #anizokoria #rescuedcat